ULUBIEŃCY MARCA 2019
Marzec dobiegł końca, co oznacza kolejnych ulubieńców miesiąca! Muszę przyznać, że podoba mi się ta seria, więc na pewno będą pojawiać się kolejne posty o tej tematyce. Jesteście ciekawi po co w tym miesiącu sięgałam najczęściej?
1. Paleta rozświetlaczy GLOW TO GO essence
Tę paletę kupiłam jakoś na początku miesiąca, zaraz po tym, jak mój ukochany silver z lovely rozpadł się na milion kawałków. I choć lovely stworzyło genialny rozświetlacz, to ta paleta sprawdza się o wiele lepiej!
Zalety:
- cztery rozświetlacze do wyboru (dwa ciemne, ale można ich użyć jako cieni do powiek)
- piękny blask, który da się stopniować
- nie podkreśla porów
- naturalny wygląd skóry
- cena (na promocji 12 zł, poza promocją 20 zł)
- mocne opakowanie
Wady:
- mniej wygodna w podróży (duże opakowanie)
2. Pędzle hebe E04 (precyzyjna aplikacja cieni) i E05 (rozcieranie)
Pędzle to chyba najrzadziej kupowane przeze mnie akcesoria. Często nie odpowiada mi cena, choć wiem, że byłby to zakup na bardzo długi czas. Na szczęście Hebe ma w swojej ofercie mega fajne pędzle, które bardzo mi odpowiadają!
Zalety:
- cena (około 10 zł)
- miękkie włosie syntetyczne
- przyjemnie miziają oko
- ładnie rozprowadzają cień
Wady:
- E05 ma długie włosie, do którego trzeba się przyzwyczaić
3. Błyszczyk VOLUMINIZING LIP BOOSTER catrice
Ten błyszczyk pojawił się w poprzednim poście - tutaj. W tym miesiącu używałam go zdecydowanie najczęściej! Na pewno zostanie ze mną na dłużej.
Zalety:
- tani
- dość trwały
- optycznie powiększa usta
- kolor jest delikatny
- aplikator pozwala na dokładną aplikację produktu
- nawilża usta
- bez ogromnych drobin
Wady:
- po jedzeniu trzeba poprawiać
- uczucie pieczenia (nie każdy lubi, w końcu to błyszczyk powiększający)
4. Konturówka NUDE LIPS wibo
Ta konturówka również pojawiła się w poprzednim poście. Stosowałam ją w duecie z błyszczykiem i efekt był powalający!
Zalety:
- miękka
- tania
- ładny kolor
- pasuje do wielu pomadek
- wydajna
Wady:
- nie zauważyłam
5. Fixing spray golden rose
Odkąd nabyłam mój pierwszy fixing spray, nie wyobrażam sobie makijażu bez takiego produktu. GR to moja druga firma, a trzecia buteleczka takiego specyfiku.
Zalety:
- cena (niecałe 20 zł)
- wydajność
- ładny zapach
- scala makijaż
Wady:
- niektórzy mówią, że ona nie psika a pluje (duże krople); ja rozpylam ją trochę dalej od twarzy, więc nie zauważam tego problemu
6. Krem do rąk Delia
To krem, który dostałam od przyjaciółki na święta. Stał się nie tylko moim ulubieńcem, ale także dziewczyn z mojego roku.
Zalety:
- szybko się wchłania
- wydajny
- cukierkowy zapach (jak te pudrowe cukierki, co się kupowało w pudełeczkach)
- gęsty
Wady:
- bardzo suche dłonie nie odczują super nawilżenia (w tym ja, ale i tak bardzo przyjemnie mi się go stosuje)
A co Wam się sprawdziło w marcu? Znacie te kosmetyki? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Z essence miałam paletę cieni w podobnych odcieniach i była jedną z moich ulubionych. Uwielbiam też ich eyelinery w pisaku.
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej zainteresowały mnie te rozświetlacze- swatche prezentują się naprawdę świetnie. Póki co mam dwa w zapasie, ale, gdy tylko skończę, na pewno sięgnę po te.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
Ten krem z Deli ma ciekawy zapach,aż ślinka leci. Tylko czy faktycznie przyniósłby dobre nawilżenie moim dłoniom?
OdpowiedzUsuńNiestety, pewnie tylko chwilowe... :/
UsuńUwielbiam tę kredkę z wibo :) A jakie piękne te rozświetlacze.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kuknąć na tę kredkę z wibo!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i przepraszam za opóźnienia, od teraz mam nadzieję już odpisuję na bieżąco ;*
Pozdrawiam serdecznie
Sara's City
Najbardziej zaciekawiła mnie paleta rozświetlaczy! :) Myślę, że ma wielki potencjał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wow, ale efekt glow.....Uwielbiam taki błysk.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem składów, czy poza ładnym wyglądem nam nie zaszkodzą... może w kolejnych postach coś na ten temat dodasz? A generalnie - bardzo ciekawe produkty :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że składy produktów można sprawdzić na stronie producenta lub przy okazji w sklepie. Nie przepadam za analizami produktów, a poza tym się na tym nie znam! Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd. :)
UsuńDlaczego ja jeszcze nie mam tej palety rozświetlaczy?
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale myślę, że warto to nadrobić :D
UsuńNie znam żadnego z Twoich ulubieńców! Niedawno dostałam dwa kremy do rąk Delia w innych wersjach. Mam nadzieje, że również dobrze wypadną :)
OdpowiedzUsuńJestem tutaj po raz pierwszy, bardzo podoba mi się nazwa Twojego bloga :-) Pędzle z Hebe wyglądają kusząco!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś! A pędzle są meega milusie!
UsuńW marcu nie odkryłam żadnych nowości, ale ten spray od GR .mnie zainteresował 😊
OdpowiedzUsuńbardzo fajna jest ta paleta rozświetlająca :)
OdpowiedzUsuńTa paletka rozświetlaczy pięknie się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post -> WWW.KARYN.PL
Krem do dłoni znam fajny jest to fakt
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki rozświetlaczy. Obserwuję i liczę na rewanż. Pozdrawiam :) jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńMam konturówkę Wibo, ale właśnie mi o niej przypomniałaś ;) A zestaw rozświetlaczy mi się podoba i się pewnie skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam te rozświetlacze:D mega są:)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiły mnie rozświetlacze. Wprawdzie jeszcze nie mam wprawy by ich używać, ale dobre byłyby chyba jako podstawa kosmetyczki, bo obecnie raczej z doskoku używam jak podkradam siostrze.
OdpowiedzUsuń