FALL LOOKBOOK #43

 Wreszcie mamy jesień. Choć oznacza to powrót na studia, cieszę się, że wreszcie kończy się wrzesień. Oznacza to dla mnie wreszcie normalną temperaturę do działania, a co za tym idzie - jesienne stylizacje! Uwielbiam grube swetry, chusty i szale! Szaleję na punkcie zgaszonych kolorów, a ta pora roku wręcz się prosi, aby nosić ubrania o takich barwach. W poprzednim tygodniu lato nie dało za wygraną i mogliśmy się cieszyć (lub też irytować) dwudziestoma sześcioma stopniami ciepła. Dla osób wychodzących  rano kończyło się to często powrotem z bluzą w rękach. Nie, nie byłam wyjątkiem. ;) Chociaż nie byłam zadowolona z takich temperatur była to dla mnie dobra okazja, aby założyć moją nową spódnicę w oliwkowym kolorze. Jestem z niej bardzo zadowolona, wręcz dumna, ponieważ jest moją lumpeksową perełką! Kosztowała mnie całe dwa złote, co bardzo mnie cieszy. Dobrałam do niej jasną, brudnoróżową bluzkę z metalowym dodatkiem przy dekolcie, torebkę w panterkę, buraczkowy kapelusz, wiszące kolczyki z frędzelkami i sportowe buty. Całość tworzy idealną stylizację na ciepłe jesienne dni.