NOWOŚCI W MOJEJ KOSMETYCZCE - ROSSMANN 55% ORAZ NATURA

 Dzień dobry kochani! Po ostatnim szale zakupowym postanowiłam zapytać Was czy chcecie wpis z nowościami kosmetycznymi. Większość z obserwujących mnie na instagramie wyraziła takie chęci, więc dziś przychodzę właśnie z takim postem. Chcę także poinformować Was, że ulubieńcy miesiąca nie pojawią się. W kwietniu nic nowego mnie nie zaskoczyło. :)

 Zacznę od produktów do twarzy. Bardzo potrzebowałam korektora, który byłby jak najbardziej podobny do mojego odcienia skóry. Koniec z odwróconą pandą pod oczami! ;) Niestety okazało się to trudniejsze niż się wydawało. Korektor z Miss Sporty Perfect to last 24h w odcieniu 002 okazał się o wiele za jasny. A szkoda, bo bardzo podoba mi się jego konsystencja. Za to Sensique High Coverage Liquid Concealer w odcieniu 1 porcelain jest dla mnie idealny. Co ciekawsze fakt, że dość mocno ciemnieje, jest dla mnie ogromnym plusem. Właśnie przez tę cechę jest dla mnie idealnym odcieniem po kilku minutach. Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć różnicę kilku minut. Złapałam jeszcze puder, z czystej ciekawości. Polowałam na inny, lecz nie był już dostępny. Skusiłam się na Lovely Banana Chocolate Powder i muszę przyznać, że jestem go bardzo ciekawa. 
Jeśli chodzi o produkty do ust, to z eosem miałam już swoją przygodę i byłam bardzo zadowolona. Skusiłam się na eos Organic Strawberry Sorbet w sztyfcie, gdyż ta forma aplikacji o wiele bardziej mi się podoba. Za to zupełną nowością jest dla mnie naturalny balsam do ust bee natural o zapachu mango. Jest trochę podobny z wyglądu do mojej ulubionej pomadki muilo namai, więc pokładam w nim spore nadzieje. 
Produkty do oczu. Głównie zapas tuszy do rzęs. Maybelline Lash Sensational intense black to poniekąd dla mnie nowość. Miałam już tusz z tej serii i pokochałam go bardzo, dlatego liczę, że i ta wersja przypadnie mi do gustu. Tusz z Eveline Volume Temptation także kupiłam dla testu. Wrzuciłam do koszyka też odżywkę Eveline SOS Lash Booster. Podpatrzyłam, że sporo ludzi ją kupuje, więc i ja się skusiłam. Jestem ciekawa jej efektów, więc będę monitorować postępy.
I wreszcie eyelinery. SINSKIN Must Have The Perfect Line w kolorze 05 fling it to piękny fioletowy, bardzo precyzyjny eyeliner. Nigdy nie miałam u siebie tej firmy, więc promka w Rossmannie to była dobra okazja do złapania tego cuda. Pokusiłam się także o Eveline Precise Brush Liner, o którym słyszałam wiele dobrego.
I to już wszystko, co udało mi się zakupić na promocjach. Jestem za to ciekawa, co Wam udało się upolować. Piszcie koniecznie jak Wasze łupy i jak spędziliście majówkę. :)

Komentarze

  1. Super zdjęcia, zachwycam się nimi ♥ Mam w planie kupić Eoska w takiej formie, a co do reszty kosmetyków, to nie miałam z nimi styczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten truskawkowy pachnie jak mamba! Gorąco polecam :)

      Usuń
  2. Chciałam ostatnio kupić ten korektor, ale nie było odcienia jaki chciałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne zakupy zrobiłaś! Tusz do rzęs z Maybelline i korektor z Miss Sporty bardzo mnie sobą zainteresowały :) Muszę koniecznie wypróbować przy najbliższej okazji :) Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie się zapowiadał ten z miss sporty, ale chyba go oddam mamie albo koleżance... Dla mnie za jasny ;-;

      Usuń
  4. Kurczę! Nie zdążyłam tym razem odwiedzić promocji!!!:(

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, promocja na kolorówkę z Rossmanna to był bardzo gorący temat. Jednak ja mam tego tyle, że nie kupiłam tym razem nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, temat gorący jak nie wiem co :D Też miałam nie iść, ale jak przejrzałam zasoby to okazało się, że dużo rzeczy powinnam wymienić. :/

      Usuń
  6. Widzę, że chyba każdy oprócz mnie obłowił się na tej promocji. No trudno, poczekam do następnej ;) A Twoje zakupy świetne, życzę miłego użytkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie ostatnio nie kuszą żadne promocje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tusz z Maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niestety nic nie upolowałam, za dużo mam wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto najpierw powykańczać to co się ma :D Bo potem robi się dramat :D

      Usuń
  10. Nie korzystałam z promocji w ostatnim czasie, skupiam się na zużywaniu tego co mam

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tusze i odżywki do rzęs z Eveline! Na promocji w Rossmannie też się w nie zaopatrzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo przyjemne wizualnie zdjęcia:) Tę białą czekoladę miałam kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam wielką ochotę kupić w końcu ten polecany tusz do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  14. Promocje ostatnio nie są dla mnie, nie kupuję - bo promocja, kupuję - jak mi czegoś zabraknie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Truskawkowy sztyft do ust używałam :) ma świetny zapach :) W ogóle fajne kosmetyki zakupiłaś :)

    pozdrawiam

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam pierwszy raz ten puder i jest super! Mam również odżywkę do rzęs z Eveline natomiast reszty nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mam problem z pandą pod oczami :D I też poszukuję korektora idealnego.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja ostatnio też zaczęłam sporo testów kosmetyków ;) Widzę mój ulubiony tusz z Maybelline! U mnie się sprawdza :)

    Pozdrawiam!
    www.ankyls.pl/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to dla mnie ogromna motywacja do dalszego działania! Zachęcam do zostawienia linka do swojego bloga - będzie mi łatwiej go znaleźć. :)

Komentarz = zgoda na przetwarzanie danych!

Popularne posty