Haul zakupowy - wyprzedaże i nie tylko!

Która dziewczyna nie lubi wyprzedaży? Sądząc po kolejkach w galeriach handlowych chyba takiej nie ma ;) To czas, w którym można poszaleć lub znaleźć priorytetowe rzeczy w tańszej cenie. Zgodnie z tą zasadą wybrałam się na zakupy i choć nie znalazłam na siebie spodni (przepraszam, ale rozmiarówka w sieciówkach jest dla, cóż, szkieletów, jeśli chodzi o ludzi mojego wzrostu...) to udało mi się upolować kilka perełek! Zapraszam na haul!

CROPP:

W sklepie tym nie kupowałam nic od wieków, głównie dla tego, że większość ichniejszych ubrań jest kompletnie nie w moim guście. Jednak gdy zobaczyłam serię bluzek z pizzami to nie mogłam się oprzeć! Napisy są zabawne i, w moim wypadku, szczere. Kosztowały jedynie dyszkę za sztukę, więc szkoda byłoby nie wziąć.

H&M:

To sklep, w którym rzadko znajduję dla siebie coś z obecnej kolekcji lub wyprzedaży. Zazwyczaj rzeczy z niego znajduję w lumpeksach... Teraz udało mi się upolować po taniości stanik sportowy w cudownym kolorze i biżuterię - dwa wisiorki i oszukany kolczyk do nosa :)

HOUSE:

Nie jestem wielką fanką tego sklepu, ale udało się mojemu chłopakowi znaleźć dla mnie idealny kapelusz! Podobają mi się piórka i koraliki na rzemyku, które dodają uroku kapelutkowi :) Gorąco polecam zajść i przymierzyć. :)

RESERVED:

I w końcu wisienki na torcie. Kostium kąpielowy był moim priorytetem i jestem szczęśliwa, że udało mi się go złapać. Strój pochodzi z nowej kolekcji i jest bardzo dziewczęcy. Sukienka również jest z nowej kolekcji. Leży bardzo ładnie i jest dla mnie śmieszna (ale to moja tajemnica czemu!). Cieszę się, że udało mi się ją znaleźć!

A Wam co udało się upolować? Chwalcie się w komentarzach!