Przetrwalnik jesienny


 Przeglądając blogi mogę stwierdzić jedno. No, w sumie dwie rzeczy. Na początek od co najmniej połowy listopada pojawiają się posty świąteczne. Na korytarzach też w sumie pachnie już mandarynkami, ale ja jednak się jeszcze nieco z tym wstrzymam. Kolejnym zjawiskiem są wpisy na temat jesiennych ulubieńców. Również i ja chciałabym przekazać wam moje niezbędniki, stąd też taki post u mnie :)


  Najważniejszą rzeczą w moim życiu, oprócz łóżka, jest muzyka. Nie mogę bez niej przeżyć. Co jakiś czas mam swego rodzaju fazy na jakiś zespół lub gatunek. Ten listopad, a raczej jego końcówka, jest pod symbolem The Kelly Family (możecie znaleźć trzy utwory w mojej playliście). Serdecznie polecam. Ja byłam na tyle głupia, że dopiero teraz to odnalazłam, a mam zdjęcie za dzieciaka w bluzie tego zespołu, brawo ja.

   Lubię też posiedzieć wieczorem z dobrą książką. Jestem na dalszym etapie czytania książki RLM, niestety matematyka zmusza mnie do nieustannego romansowania z nią. Czeka mnie jeszcze jedna lektura szkolna, więc nie mogę sobie zbytnio pozwolić na coś innego...

   Ciepłe ubrania. To obowiązek! Czasami siedzę w czterech grubych warstwach przy gorącym kaloryferze i nadal mi zimno...


   Pluszaki. Jejku, jestem taka "stara", ale pluszaki muszę mieć. Jeśli znajdę jakiegoś, który mi się podoba, to mam problem z zachowaniem spokoju. Nie to, że się nimi bawię. Czasami lubię się do pluszaka przytulić. A poza tym są mega uroczą ozdobą do pokoju!

   Robótki ręczne. Krajki lub tworzenie na lucecie. Chcę się zabrać jeszcze za druty i bartka, ale tego niestety muszę dopiero zrobić. Ważne, że mam dużo włóczki!

   Gorące napoje. Uwielbiam wszelkie herbaty, gorące czekolady i grzańce. Te ostatnie polecam na wieczór, świetnie się po nich śpi, hehe. Osobiście uwielbiam zwykłą czarną herbatę z miodem, cytryną lub domowym syropem imbirowym. 


   Kocham piękne zapachy, a zarazem nienawidzę tych mocnych. Ze skrajności w skrajność. Niektóre zapachy powodują u mnie odruch wymiotny! Jest to na prawdę kłopotliwe jeżeli chcę, aby w moim pokoju pachniało czymś innym niż kotem. Ale dostałam na prawdę śliczne olejki! Ciężko stwierdzić, który z nich jest najlepszy, ale wszystkie pięknie pachną... Codziennie wieczorem palę kilka kropel...

   Jedzenie. Jestem okropnym obżartuchem, a później narzekam na swój wygląd. Lubię przegryźć coś super słodkiego, ale staram się stawiać na domowe słodkości. Na zdjęciu macie czipsy z jabłek z cynamonem i pudrem. To dopiero przegryzka!

   ♡ Taniec. Jak ja uwielbiam tańczyć do swoich ulubionych kawałków. Jest mi wtedy ciepło i czuję się szczęśliwa. To o wiele lepsze niż zamulanie przed komputerem i zerkanie co chwila na mokrą od deszczu szybę. 


 A wy jak sobie radzicie z jesienią?

  ♡ ps. Możecie mnie znaleźć na facebooku i twitterze! 

xoxo Tenebris

Komentarze

  1. Również uwielbiam pluszaki i gorące napoje <3
    m-artyna.blogspot.com-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post! Pluszaki również uwielbiam! Moimi ulubieńcami co do muzyki ostatnio sa np machine gun kelly, wiz khalifa oraz drake <3

    MOWMIKEJT.BLOGSPOT.COM <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój sposób to koc, kaloryfer, świeczki lub woski zapachowe i herbata a i oczywiście telefon xd bez niego to masakra. Pozdrawiam cieplutko

    www.aleksandrakobylnik.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mogę obejść się bez ksiażki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszędzie teraz są takie rady :D a ja lubię jesień :)
    zapraszam, mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam bardzo podobnie tylko ja i robótki ręczne to nieudany związek. Jestem zbyt nerwowa do tego i szybko tracę cierpliwość:/

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne sposoby na przetrwanie jesieni! Kilka z nich pokrywają się także z moimi - np. słuchanie muzyki, czytanie książek czy picie gorących napojów. Oprócz tego nie może się także obejść bez oglądania dobrych seriali czy filmów.
    Pozdrawiam cieplutko i serdecznie zapraszam do siebie, niedawno zaczęłam i miło byłoby zdobyć nowych czytelników. Ja u ciebie zostaję na dłużej, dodaję się do obserwujących, tak więc do zobaczenia w następnym poście ;)

    faiithfully lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialny wpis! Moimi niezbędnikami są przede wszystkim: książka, gorąca herbata lub kakao i ciepły koc :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  9. OJ tak, ciepłe ubrania obowiązkowo ;D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to dla mnie ogromna motywacja do dalszego działania! Zachęcam do zostawienia linka do swojego bloga - będzie mi łatwiej go znaleźć. :)

Komentarz = zgoda na przetwarzanie danych!

Popularne posty