Makijaż na Wigilię - druga propozycja
Dziś również przychodzę z makijażem na Wigilię. Jest on bardzo szybki. Nadaje się wtedy, gdy mamy mało czasu na przygotowanie się do wyjścia, gdyż cały dzień siedzimy w garach ;) Nie ma mocno podkreślonych oczu, więc jest to opcja dla osób nie lubiących mocno się malować :)
Na początek swoją twarz przygotowuję w ten sam sposób co w poprzednim poście (tu), nakładam ten sam podkład i korektor.
Zamiast brązów użyłam tutaj róży. Jasny róż, tutaj z Mac, nakładam na całą powiekę. W zewnętrzne kąciki oczu nakładam róż z KOBO. Daje to bardzo fajny, delikatny efekt.
Następnie nakładam tusz do rzęs, puder, bronzer i róż na policzki. Czyli to co w poprzednim poście :) Na usta wybrałam kredkę z miss sporty w kolorze 013. Na nią nakładam odrobinę balsamu do ust. Kredka sama w sobie jest bardzo sucha, więc polecam opcję z pomadką ochronną. I gotowe :)
Makijaż jest bardzo delikatny i nadaję się także na co dzień. Gdybym zawsze miała na 10 do szkoły to codziennie miałabym ten makijaż na sobie. Podoba mi się w nim to, że nie rzuca się aż tak w oczy. Przy ciemniejszym makijażu łatwo zobaczyć nierówne roztarcie cienia... Piszcie koniecznie jak Wam się podoba! :*
xoxo Tenebris
śliczne są te cienie ! *.*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
http://stylishfashionbylu.blogspot.com/