Kącik muzyczny: wenotwórcza magia
Znam niewiele osób nielubiących muzyki. Dla mnie jest to rzecz nie do pomyślenia. Dla mnie jest to środek transportu do przeniesienia się w inny świat. Mój świat.
A mój świat wyobraźni jest niezwykle bogaty. Wybaczcie mi to samochwalstwo, nie robię tego za często. W kreowaniu go pomaga mi inspirująca muzyka. Może nie wyglądam, może mój blog tak mnie nie prezentuje, ale uwielbiam słuchać... folku. Słucham także wielu innych gatunków, jednak dziś chciałabym skupić się na tym. Nie będę spisywać regułek z wikipedii i innych pomocniczych stronek.
Dla mnie jest to muzyka niezwykle wenotwórcza i porywająca do tańca. Taka ze mnie wyrośnięta czarownica... Jednak bardziej od czystego folku uwielbiam wszelkie mieszanki. Jest to coś ciekawego, całkiem nowego dla słuchacza. Pozwala się to otworzyć na świeże pomysły. A mieszanki folku i metalu kocham ponad wszystko.
Uważam, że słuchanie muzyki wzmaga kreatywność. Pomaga ona mi w pisaniu dwóch opowiadań, jednak kiedy nie słucham folkowizny prace posuwają się jak budowa takiego czegoś w moim mieście - lata! No może przesadzam, ale potrafiłam przez 2 miesiące nie naskrobać ani linijki.
Oczywiście nie zmuszam nikogo do czczenia tego gatunku. Jednak ja uważam, że jest to coś wspaniałego i zdania nie zmienię. Zachęcam was do przesłuchania kilku utworów, może akurat i wam się spodoba :)
A mój świat wyobraźni jest niezwykle bogaty. Wybaczcie mi to samochwalstwo, nie robię tego za często. W kreowaniu go pomaga mi inspirująca muzyka. Może nie wyglądam, może mój blog tak mnie nie prezentuje, ale uwielbiam słuchać... folku. Słucham także wielu innych gatunków, jednak dziś chciałabym skupić się na tym. Nie będę spisywać regułek z wikipedii i innych pomocniczych stronek.
Dla mnie jest to muzyka niezwykle wenotwórcza i porywająca do tańca. Taka ze mnie wyrośnięta czarownica... Jednak bardziej od czystego folku uwielbiam wszelkie mieszanki. Jest to coś ciekawego, całkiem nowego dla słuchacza. Pozwala się to otworzyć na świeże pomysły. A mieszanki folku i metalu kocham ponad wszystko.
Uważam, że słuchanie muzyki wzmaga kreatywność. Pomaga ona mi w pisaniu dwóch opowiadań, jednak kiedy nie słucham folkowizny prace posuwają się jak budowa takiego czegoś w moim mieście - lata! No może przesadzam, ale potrafiłam przez 2 miesiące nie naskrobać ani linijki.
Oczywiście nie zmuszam nikogo do czczenia tego gatunku. Jednak ja uważam, że jest to coś wspaniałego i zdania nie zmienię. Zachęcam was do przesłuchania kilku utworów, może akurat i wam się spodoba :)
Ja również nie wyobrażam sobie świata bez muzyki, towarzyszy mi ona cały czas ;) Przesłuchałam ze 3 piosenki, jakie wrzuciłaś i są świetne, biorę się za resztę!
OdpowiedzUsuńdddominika.blogspot.com
Miło mi, że Ci się podoba :)
Usuńświat bez muzyki byłby pusty :) mnie ona zawsze motywuje!
OdpowiedzUsuń♡ paaula-fotografia.blogspot.com
Dla mnie muzyka również jest ważna. U mnie każdej czynności towarzyszy muzyka. Jednak słucham całkiem innych gatunków, ale wiadomo, ile ludzi tyle gustów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://katyapisze.blogspot.com/
Muzyka to lek na zło!:)
OdpowiedzUsuńmasz ochotę na wspólną obserwację?
zacznij i daj znać u mnie :)
http://similarose.blogspot.com/