Moje sposoby na jesień!
Jesień to jedna z moich ulubionych pór roku (a są ich dwie). Niestety dla większości ludzi pora ta kojarzy się z uporczywym zimnem, deszczem i zmęczeniem. Wszyscy zaczynają być marudni i spięci. Mnie osobiście doskwiera głównie zmęczenie przez wczesne wstawanie na uczelnię, a w tym roku dojdzie do tego praca. :) Jednak staram się dostrzegać pozytywy i cieszyć się nostalgicznym klimatem jesieni! W tym poście przygotowałam dla Was moje metody, jak poradzić sobie z jesienną chandrą! Jesteście ciekawi? Zachęcam do przeczytania notki!
Herbata
Herbata jest nieodłączną częścią mojego życia, zwłaszcza w chłodniejsze dni! Kiedy tylko na zewnątrz zrobi się zimno, moje dzienne dawkowanie herbaty zwiększa się o jeden lub dwa kubki! Szczerze uwielbiam ten napój, poprawia mi nastrój i pozwala mi się zrelaksować.
Nowe perfumy
Nowe perfumy to doskonały poprawiacz nastroju! Bo kto nie lubi ładnie pachnieć? ;) Jesienią sprawdzą się te cięższe zapachy. Ja zdecydowałam się na perfumy z pompką z FM. Wyglądają genialnie i pachną pięknie, ale są diabelnie mocne. Trzeba uważać, aby nie przegiąć. :)
W ładniejsze, cieplejsze dni warto wybrać się na spacer lub pojechać na wycieczkę, aby złapać ostatnie promienie słońca. Ładna pogoda napawa pozytywną energią i chęcią do działania, częściej wywołuje uśmiech na naszych twarzach. :) To świetna sprawa, aby się dotlenić, porobić zdjęcia i odciąć się od szybkiego tempa życia.
Lektura
Wieczory robią się coraz dłuższe. Gnicie przez laptopami i telewizorami dzień w dzień nie jest dobrym rozwiązaniem, choć zdecydowanie jest najprostszym. Dla odmiany warto poczytać jakąś wciągającą książkę, aby się wyciszyć.
Ciekawe zajęcie
Nawiązując do długich wieczorów - zawsze można porobić coś innego. Rysowanie, malowanie, pisanie, a w moim wypadku robienie na drutach. Dobrze jest porobić czasem coś twórczego i obejrzeć zarazem dobry film. :)
Zaopatrz się w ciekawe dodatki i w ciepłe ubrania
Pokiziaj kota/psa
A jakie sposoby na jesienną chandrę macie Wy? Dzielcie się metodami w komentarzach! :)
Ja teraz ratuję się herbatą, jak mogę :D Piję minimum 2 dziennie w wielkim kubku <3
OdpowiedzUsuńMoją ucieczką podczas jesieni jest właśnie siedzenie pod kocem i głaskanie zwierzaków :). Pozdrawiam! /Klaudia
OdpowiedzUsuńNASZ BLOG
Jakie piękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńMoje sposoby na jesienną chandrą to czytanie blogów w towarzystwie ciepłej herbatki :D
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Żeby jeszcze znaleźć czas na te jesienne sposoby ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City