Carpe diem!

 Wydaje mi się, że chyba każdy słyszał ten zwrot, a jeśli nie... to niech sobie w internetach sprawdzi! Na zewnątrz jest ciepło, potwierdzam, gdyż zdjęłam zimową kurtkę. A zmarźluch ze mnie niezły! To już chyba czas na powrót do rzeczywistości...


Stanowczo zbyt dużo czasu spędzamy przed komputerem. Mój dzień często wygląda tak: wrócić do domu, włączyć komputer, linia życia          . I zapewne nie tylko mój. Jest to dobry czas na wyjście z domu. Wystarczająco długo wysiedzieliśmy się przez tę jesień i zimę. Robi się ciepło (wybaczcie za powtórzenie) i pomału chce się znów szaleć. Dziś o mało nie rozsadziłam krzesła na myśl o rolkach! To była rzecz, za którą od ponad sześciu lat tęskniłam. Przez chwilę mogłam się wymęczyć, przypomnieć jak się jeździ i dać odpocząć maszynie!


Myślę, że warto wyciągnąć znajomych na chociażby spacer i korzystać z cieplejszych promieni słońca. Nieważne jaka to będzie aktywność. Kiedy przewietrzymy nasze zakurzałe od siedzenia mózgi włączą opcję kreatywności, dobrego samopoczucia, a i spać nam się będzie lepiej... Lub wyciągnąć naszego pupila na spacer. Pójdzie pewnie jeszcze chętniej niż Ty. Połączenie pożytecznego z przyjemnym. A obserwacja radości zwierzaka poprawia nastrój, wiem z doświadczenia. Nie ma nic śmieszniejszego niż biegający po polu pies (chyba, że goni człowieka...).


Dużo obrazków inspiracyjnych, czyli to co lubię najbardziej. Źródło to oczywiście weheartit. Chciałam jeszcze złożyć wszystkim kobietkom spóźnionego najlepszego :)

Komentarze

  1. teraz akurat choruję, więc patrzę głównie w ścianę, bo nawet na kompa nie mam ochoty, ale też już czuję ciepełko :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne inspiracje :) Kociak na początku jest uroczy ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, to dla mnie ogromna motywacja do dalszego działania! Zachęcam do zostawienia linka do swojego bloga - będzie mi łatwiej go znaleźć. :)

Komentarz = zgoda na przetwarzanie danych!

Popularne posty