Wróciłam. Do końca wakacji siedzę w domu szykując się psychicznie na nadejście walki o dobre zdanie matury. Przeraża mnie to. Jednak początek dopiero za jakieś dwa tygodnie. Teraz miło wspominam wyjazd. Jeziora, słońce, samochód i namiot. Przygoda z mapą w ręce. Miłego oglądania!

Fajnie, że masz dobre wspomnienia, ale niektóre zdjęcia bym sobie darowała - mimo wszystko. Myślę, że publikowanie zdjęć w bikini itp. na internecie, to tylko, jeśli są to estetyczne i dopracowane kadry lub sesje, a nie "chwilówki". Ale widoki za to miałaś tam piękne :).
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia! Widzę, że wakacje miałaś udane :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w maturze! Ja również w tym roku będę z nią toczyła bój :)